BIG CYC 1990-1997
Idź do strony Poprzedni 1, 2

Kasia88

zapewne na trasie "25-lecia" się coś pojawi Wink

Jaca

Skoro już mówimy o playlistach na koncertach, to muszę powiedzieć, że nadal są prawie identyczne jak kilka lat temu! Porównuje z tymi co znalazłem w internecie, czy tu na forum. Czyli jestem pewien, że od co najmniej 6 lat prawie każdy koncert ma tą samą playlistę(podobna do tej na poprzedniej stronie tematu).

Oczywiście nie można mieć tego zespołowi za złe. Przecież w każdym mieście itp. grają głównie dla nowej publiczności, a przecież każdy chce usłyszeć hity zespołu Wink

Także, piosenki są tak dobrane, żeby było trochę starego materiału, trochę nowego. Każdy coś będzie znał Smile

bbc · Gość

Po latach chciałem pochwalić zespół, bo setlisty dziś są już dużo fajniejsze.
Wróciły "Twoje Glany", "Polacy", "Ballada o Solidarności", "Świr", "Tu nie będzie rewolucji".
Pojawił się nawet mix kawałków z pierwszych płyt. Zachciało się znów chodzić na koncerty zespołu.

Nie chodzi tu o to, kiedy kawałki zostały nagrane. Ale tamte klasyki to kapitalne rockowe strzały, dla wielu hymny ówczesnego młodego pokolenia. Nie ma ich nawet co porównywać do festyniarskich piosenek późniejszego Big Cyca granych na weselach po "Jesteś szalona".

Płyta "Czarne Słońce Narodu" to też zwyżka formy. Mniej tandentnych klawiszy i wieśniackiej elektroniki, a więcej kawałków opartych o starą dobrą rockową strukturę. Kiedy Gadak gra solo na końcu "Ja się nie zgadzam" czy "Czarne Słońce", takie wykorzystanie klawiszy jest do przełknięcia. Elektroniczne wstawki na poprzednich płytach jak "Szambo", "Moherowe" czy "Zmień" były tak paździerzowe, że nie dawało się tego słuchać.

Fajnie że zespół postanowił znów zadbać o jakość muzyczną i przywrócił rockową tożsamość.

Rocznik 1981 · Gość

Potwierdzam ostatnio wpis BBC i zmiany na playliście.

Dni Swarzędza - podszedłem raczej na zasadzie "Skoro pod sam blok mi podjechali, to grzech nie pójść". Dodam, że w domu dwójka niemowlaków płacze, serio. Żona pocałowała na drogę "Idź, wyszalej się i wróć naładowany energią, bo jej tu potrzebujemy!" Wie, że wychowałem się z BC. A ja szedłem z nastawieniem "Super, że się z chaty wyrwałem. Ale co ja tam znów usłyszę (byłem ostatnio w 2006, 2009, 2014)? Znów Makuba, Guma i Patrol. Lepsze kawałki mogę sobie w aucie posłuchać.

I jakie było moje zdziwienie! Zaczęli od POLACY - myślę "ooo? spoko!". Potem były w.w. "hity". Ale Skiba w top formie, jechał po rządzie aż miło (sam jestem pół na pół anty/pro PIS, jeśli tak można się określić Wink

). Żartami sypała jak z rękawa. No i w końcu takie perełki jak WSZYSTKO GNIJE (mój best of ever!) DZIECI FRANKENSTEINA, PIOSENKA GÓRALSKA, a także BABCIA i SKIN (choć te grane były zawsze). Jasne, garstka ale to i tak jak bidon na pustyni Smile

Już idzie przeżyć!

Była masa Seb, Januszów i Grażyn. Ale cieszyły mnie ich uśmiechy na twarzy gdy słuchali po raz pierwszy (było to widać) Moherowe Berety, Antoni czy nawet Dres! Jak widać BC porywa każdego. Ciekawy był też widok takich np. 7 latków którzy Makumbe słuchali też pierwszy. Kawałek, który katowany był non stop i nawet Seba go słyszał! Tyle, że ... 23 lata temu Wink

Jednym słowem polecam! I już nie mogę się doczekać aż znów będę miał okazje.

eufrat

Ja mam 12 plakatów!